Labirynty skalne takie, jak właśnie Błędne Skały w Górach Stołowych to unikalne i rzadkie rzeźby formy terenu. Jest to wyjątkowe miejsce stworzone przez naturę. Zdecydowanie polecam zobaczyć każdemu, kto odwiedza Kotlinę Kłodzką w województwie dolnośląskim.
Spis treści
- Błędne Skały, początek
- Wycieczkę w góry czas zacząć
- W labiryncie Błędne Skały
- Informacje praktyczne
- Mapa
Błędne Skały, początek
Błędne Skały w sezonie letnim są bardzo chętnie odwiedzane przez tłumy turystów. W związku z tym, że wejście do labiryntu jest płatne, do kasy zazwyczaj ustawia się długa kolejka. Czytałem o tym, że bilet można nabyć online, ale o tym nie będę pisał, ponieważ tego nie sprawdziłem. Żeby uniknąć stania w kolejce, zdecydowanie polecam zaplanować wycieczkę z samego rana, tak żeby na miejscu być maksymalnie o godzinie 10.
Drugim tematem do przemyślenia planując wycieczkę do Błędnych Skał, jest wybór miejsca startu (konkretnie parkingu). Możliwości jest zapewne kilka. Ja skupię się na dwóch najbardziej oczywistych. Pierwszą z nich jest wybranie parkingu zlokalizowanego w pobliżu wejścia do labiryntu. Jednak ze względu na to, że prowadzi do niego wąska, stroma i kręta droga, która na dodatek jest w zasadzie jednokierunkowa (konkretnie wjazd jest możliwy o pełnej godzinie, zjazd w połowie godziny) ja wybrałem inną opcję. Alternatywą możliwością jest pozostawienie samochód na parkingu w Bukowinie Kłodzkiej. Jego zaletą oprócz większej swobody, jest konieczność spaceru niezbyt długim, ale za to bardzo fajnym zielonym szlakiem turystycznym.
Wycieczkę w góry czas zacząć
Tak jak wcześniej pisałem, miejsca tłumnie oblegane przez turystów staramy się odwiedzać możliwie wcześnie rano. Nie inaczej było w przypadku Błędnych Skał. Tym razem na szlak udało nam się wyjść około godziny 8:50. Poprzedniego dnia padał deszcz, więc poranek był nieco mglisty.
W początkowym odcinku (przez pierwsze 10-15 minut) trasa jest w zasadzie bardzo prosta. Nachylenie stoku nie jest duże. Spacerujemy sobie wygodnie przez las, delektując się ciszą i panującym dookoła spokojem. Właściwie spotykamy tylko kilka osób.
Druga część trasy jest trudniejsza techniczne. Z każdym metrem przybywa skałek, na które trzeba się wspinać. Krajobraz staje się bardziej urozmaicony. Klimat do zdjęć tworzą towarzyszące nam od samego początku mgły.
Ostatni 10-15 minut przed wejściem do labiryntu to już właściwie stroma wspinaczka po kamiennych schodach. Długość podejścia zielonym szlakiem od parkingu do Błędnych Skał wynosi około 1 km. Ten niewielki w sumie dystans pokonaliśmy nieco ponad pół godziny. Zdecydowanie warto.
W labiryncie Błędne Skały
Zielony szlak, którym przyszliśmy, kończy się przy parkingu. Z tego miejsca do kasy (oraz samego wejścia do labiryntu) jest jakieś 100, może 200 metrów. Mimo wczesnej godziny nie udało nam się całkowicie uniknąć kolejki. Na szczęście staliśmy tylko około 10 minut.
Poniższe zdjęcie przedstawia mapę labiryntu wraz z nazwami kilku formacji skalnych, które będziemy mijać po drodze. Są to między innymi: „Stołowy Głaz”, „Okręt”, „Kurza Stopka” czy „Przesmyk Liczyrzepy”.
Poniżej fotorelacja. Zdjęcie nie oddają uroku Błędnych Skał. Zwróćcie uwagę jak wąskie są niektóre ze szczelin, które trzeba pokonać.
W labiryncie spędziliśmy około 40 minut. Ze względu na wąskie przesmyki i szczeliny, czas przejścia zależy w dużej mierze od tego, kogo mamy przed sobą.
Droga powrotna
W okolicy wyjścia z labiryntu przebiega czerwony szlak turystyczny, którym można dojść przez Karłów na Szczeliniec Wielki. My udaliśmy się w lewo w drogę powrotną, przechodząc przez dwa punkty widokowe. Jak wygląda panorama ze stoków Skalniaka, możemy się jedynie domyślać. Tego dnia mgła nie pozwoliła nam na podziwianie widoków.
Wracając, mijaliśmy punkt kasowy. Zbliżała się godzina 11. Nie wiem, ile ludzi stało w kolejce po bilety. Z całą pewnością było ich kilkukrotnie więcej niż godzinę wcześniej.
Droga powrotna to oczywiście zejście tym samy zielonym szlakiem turystycznym tylko, że w odwrotnym kierunku.
Informacje praktyczne
Miejsce | Błędne Skały, Góry Stołowe |
Stopień trudności | Zielony szlak: krótki ale wymagający szlak ze stromym podejściem w końcówce Labirynt: bardzo łatwy, szczególnie dla dzieci |
Czas | ok 2 godziny |
Długość | ok 3,5 km |
Współrzędne | 50.480265,16.2850405 |
Uwielbiam takie miejsca. Zawsze jak jestem w górach to jest za mało czasu na wszystko. Chciało by się zatrzymać i chodzić beztrosko bez gonitwy czasu w każe miejsce. Jeszcze w kotlinie kłodzkiej nigdy mnie nie było, a wiedze że wiele tracę odwlekając taką wyprawę. Piękne miejsca.