Tematem przewodnim mojego bloga – PalcemPoMapie.eu – są wycieczki i atrakcje turystyczne przeznaczone dla rodzin z dziećmi. Tym razem, w drodze wyjątku, chciałbym przedstawić jednodniową wycieczkę w Beskidy dedykowaną (ze względu na długość trasy) dla rodziców. Ewentualnie rodziców z dziećmi, ale w wieku powiedzmy 10 lat lub więcej.
Zostawiliśmy dzieci z rodziną i sami we dwoje postanawiając zdobyć Halę Rysianka w Beskidzie Żywieckim. Zapraszam do przeczytania relacji.
Spis treści
- Hala Rysianka, opis
- Żabnica Skałka
- Hala Pawlusia
- Hala Rysianka
- Schronisko PTTK na Hali Lipowskiej
- Hala Bacmańska i Boraczy Wierch
- Hala Boracza
- Informacje praktyczne
- Mapa: Żabnica Skałaka – Hala Rysianka – Hala Boracza – Żabnica Skałka
Hala Rysianka, opis
Hala Rysianka położona jest na wysokości około 1200 m n.p.m. Rozciąga się z niej jeden z najładniejszych widoków w Beskidzie Żywieckim. Podczas sprzyjającej pogody wypatrzyć można Tatry oraz Małą Fatrę na Słowacji. Oprócz tego widać również Pilsko czy Babią Górę.
Na Hali Rysiance znajduje się schronisko PTTK.
Żabnica Skałka
Na miejsce rozpoczęcia wycieczki wybraliśmy Żabnice Skałkę. Dotarcie samochodem do tego miejsca nie powinno stanowić problemu. My przyjechaliśmy drogą S1 z Bielsko- Białej, następnie przez Węgierską Górkę prosto do Żabnicy. Punkt początkowy zielonego szlaku turystycznego znajduje się na końcu miejscowości.
Na szlak wyszliśmy punktualnie o godzinie 10. Pierwsze pół godziny to wygodna droga asfaltowa, która prowadzi wzdłuż potoku Żabniczanka. Następnie, po przekroczeniu potoku rozpoczyna się bardziej wymagający odcinek w lesie. Stromo jest właściwie aż do Hali Pawlusiej, czyli przez większą część trasy. Różnica poziomów wynosi ponad 600 metrów.
Z lasu wyszliśmy około 11.15 i właściwie od tego momentu mogliśmy podziwiać okoliczne góry – oczywiście Beskid Żywiecki. Sam szlak jest bardzo ciekawy i urozmaicony. Czasami biegnie bardzo wąską ścieżką, innym razem prowadzi nad całkiem stromym urwiskiem. Jest też rumowisko skalne. Generalnie nikt nie powinien się nudzić.
Hala Pawlusia
Na Halę Pawlusią wyszliśmy kilka minut po godzinie 12. Hala, ze względu na swoje położenie, stanowi bardzo dobry punkt widokowy. Patrząc w kierunku wschodnim, można zobaczyć Pilsko i Babią Górę, natomiast w kierunku zachodnim Beskid Śląski – Barania Góra, Skrzyczne.
Na zdjęciu pobliskie góry Matroszka (1189 m n.p.m.) i Majcherkowa (1265 m n.p.m.).
Przez Halę Pawlusią zostały poprowadzone trzy szlaki turystyczne: szlak czerwony, czyli Główny Szlak Beskidzki, szlak żółty, oraz szlak, którym przyszliśmy – zielony.
Hala Rysianka
Odcinek pomiędzy Halą Pawlusią a Halą Rysianka ma długość około 700 metrów, więc kilkanaście minut później znaleźliśmy się na polanie przed Schroniskiem PTTK na Rysiance. Można powiedzieć, cel został osiągnięty zgodnie z planem bez żadnych niespodzianek czy trudności.
Pomimo słonecznej pogody widoczność nie była imponująca. Nie udało nam się dostrzec skalistych, tatrzańskich szczytów. Teraz mamy powód, żeby przyjść tu jeszcze raz.
Po południu synoptycy zapowiadali burzę, więc po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy w dalszą drogę do oddalonego o 15 minut schroniska PTTK na Hali Lipowskiej.
Schronisko PTTK na Hali Lipowskiej
Droga pomiędzy schroniskiem na Rysiance a schroniskiem na Hali Lipowskiej prowadzi przez gęsty las. Jest to bardzo łatwy, właściwie płaski odcinek. Tym razem poruszamy się szlakiem niebiesko-żółto-zielonym. Ze względu na dużą ilość turystów, nie zrobiliśmy sobie przerwy na Hali Lipowskiej (w schronisku). Idziemy dalej, pilnując zielonego szlaku w kierunku Hali Boraczej.
Hala Bacmańska i Boraczy Wierch
Wycieczkę zaplanowałem w taki sposób, żeby przejść żółtym szlakiem przez Halę Bacmańską, a następnie z Hali Redykalnej zejść czarnym szlakiem w kierunku Schroniska PTTK na Hali Boraczej. Ta trasa z pewnością byłaby bardziej eksponowana z fajniejszymi widokami. Do dzisiaj nie wiem, jak to się stało, ale poszliśmy krótszą drogą prowadzącą bezpośrednio na Halę Boraczą (szlak zielony). Na zdjęciu poniżej miejsce, w którym pomyliłem szlaki 🙂
Dalsza droga to właściwie zejście szlakiem w kolorze zielonym.
Hala Boracza
Około godziny 14 usłyszeliśmy pierwsze grzmoty, zwiastujące zbliżającą się burzę. Mimo że grzmiało gdzieś daleko, przyspieszyliśmy krok i około 15, przechodząc jeszcze przez polanę o nazwie Cukiernica, docieramy na Halę Boraczą. Z obawy przed deszczem nie podeszliśmy pod schronisko. Zeszliśmy czarnym szlakiem na parking do Żabnicy. Niestety ulewa i tak nas nie ominęła.
Pomimo deszcze uważam wycieczkę za udaną. Przejście całej pętli zajęło nam 5 i pół godziny. Dzięki temu, że szlak był urozmaicony, nie nudziliśmy się ani przez chwilę. Zdecydowanie polecam wejście na Halę Rysiankę z Żabnicy Skałka.
Informacje praktyczne
Miejsce | Beskid Żywiecki: – Żabnica Skałka – Hala Rysianka: Schronisko PTTK na Rysiance – Schronisko PTTK na Hali Lipowskiej – Hala Boracza: Schronisko PTTK na Hali Boraczej |
Stopień trudności | Szlak nie jest trudny, jednak około 2-godzinne podejście może zmęczyć. |
Czas przejścia | 5:30 h |
Długość trasy | ok. 15 km |
Trasa | Żabnica Skałka – Hala Pawlusia – Hala Rysianka – Hala Boracza – Żabnica Skałka |
Współrzędne | Żabnica Skałka: 49°33’36.9″N 19°11’15.8″E Schronisko PTTK na Rysiance: 49°31’55.8″N 19°13’35.9″E |
Rysianka i Hala Lipowska to dwa piękne miejsca. Jeszcze jedno piękne miejsce w Beskidzie Żywiecki to Pilsko i Hala Miziowa. Jest tam również przepięknie. Z Pilska widać panoramę Tatr, a z Hali Miziowej na tle urokliwego Schroniska PTTK widać Babią Górę! 🙂
Do zobaczenia na szlaku!
Nie pozostaje mi nic innego jak, wybrać się z aparatem na Halę Miziową 🙂 w tym roku już się raczej nie uda. Pozdrawiam