Pętla Cieńkowska jest to przygotowany specjalnie dla rodzin z dziećmi szlak spacerowy w miejscowości Wisła Malinka. Jego największą zaletą jest stosunkowo mały stopień trudności. Drogę do góry, a później na dół pokonujemy kolejkami linowymi, natomiast „górski” odcinek pomiędzy stacjami kolejek nie jest zbytnio wymagający.
Jak nazwa wskazuje mamy do czynienia z pętla, czyli początek i koniec trasy znajdują się w tym samym punkcie. Jako miejsce startu wybraliśmy bezpłatny parking pod skoczną narciarską im. Adama Małysza.

Skocznia im. Adama Małysza w Wiśle
Kupiliśmy bilety i pognaliśmy do kolejki linowej, która zawiozła nas do góry na skocznie. Jedząc lody, podziwiamy krajobraz Wisły. Chętni mogą wejść na taras widokowy znajdujący się na szczycie wieży. Widać stąd rozbieg i zeskok skoczni.


Spacer grzbietem Cieńkowa
Idąc za strzałkami, opuszczamy teren obiektu sportowy i rozpoczynamy spacer grzbietem Cieńkowa w kierunku stacji Kolei Linowej Cieńków. Przez cały czas będziemy poruszać się żółtym szlakiem turystycznym. Na ogół droga jest łatwa i szeroka, jednak miejscami zdarzają się kilkumetrowe podejścia. Trasa ma długość około 1500 metrów.

Przejście całego „górskiego” odcinka zajęło nam mniej więcej godzinę. Robiliśmy dużo postojów i zdjęć. Po drodze znajduje się kilka punktów widokowych. Są też miejsca przygotowane do odpoczynku z ławkami i stołami.


Właściwie trasa prowadziła cały czas lekko pod górę. Po przebyciu większej części drogi docieramy na szczyt Cieńków Niżni 720 m n.p.m. Łatwo go przegapić, bo raczej nie jest w żaden sposób oznaczony (przynajmniej ja tego nie zauważyłem). Ostatnie 200 metrów do górnej stacji kolejki linowej Cieńków prowadzi lekko w dół.


Po dotarciu na miejsce można zjechać od razu na dół, ale lepszym rozwiązaniem jest przejście kolejnych 150 metrów, żeby dotrzeć do punktu widokowego pod „magiczne drzewo”. Po drodze znajdują się również dwie restauracje.
Kolejka linowa, którą zjechaliśmy do Wisły, ma długość 1000 metrów i w odróżnieniu od tej na skoczni ma krzesełka czteroosobowe. Widoki jak zwykle były super.


Spacer wzdłuż Malinki
Bez problemu znaleźliśmy dobrą drogę dzięki czytelnemu oznakowaniu. Ostatnia część Pętli Cieńkowskiej prowadzi szeroką ścieżką wzdłuż potoku Malinka. Powrót do parkingu pod skocznie to czysta przyjemność.



Oczywiście Pętlę Cieńkowską można pokonać również w odwrotną stronę. Czyli przejść ścieżką wzdłuż potoku Malinka spod skoczni narciarskiej do stacji kolejki linowej Cieńków. Po czym wjechać na górę i wrócić grzbietem Cieńkowa do skoczni narciarskiej.
Informacje praktyczne
Miejsca | Skocznia im. A. Małysza w Wiśle Kolej linowa Cieńków |
Stopień trudności | Łatwy, niewymagający szlak górski |
Czas przejścia | ok. 2 godziny |
Długość trasy | ok 3 km |
Ceny biletów 2020 r. | Normalny: 22 zł Ulgowy: 18 zł |
Współrzędne | 49°37’46.9″N 18°54’53.0″E |
Podsumowanie
Dla nas była to ostatnia wycieczka podczas tegorocznych wakacji w Wiśle (na blogu również opis szlaku na Soszów). Nie chcieliśmy za bardzo zmęczyć dzieciaków pokonywaniem bardziej wymagający lub dłuższych szlaków, ponieważ czekała nas długa podróż powrotna. Myślę, że byłą to bardzo fajna trasa, którą z czystym sercem mogę polecić wszystkim rodzicom z dzieciakami.
Spoko. Chyba w tym roku odwiedzę Wisłę i przejdę Pętle Cieńkowską. Dzięki za pomysł.